Mommy Makeover
Dowiedz się więcej

Maja Hyży szczerze o Mommy Makeover – o decyzji, emocjach i przełamaniu tabu

Autor wpisu

Redakcja

Weryfikacja merytoryczna

Czas czytania

 min.

Opublikowano dnia

14/10/2025

Maja Hyży – piosenkarka i mama czwórki dzieci – przyznaje się, że miała wiele obaw przed podjęciem decyzji o poddaniu się operacji plastycznej. Dziś otwarcie opowiada, co skłoniło ją do zmiany zdania i poddania się zabiegowi Mommy Makeover (kompleksowej operacji przywracającej ciało sprzed ciąży). W podcaście „Szczyt Piękna” dzieli się emocjami towarzyszącymi operacji piersi, planami plastyki brzucha i radością z odzyskiwania pewności siebie. Jej szczera historia odczarowuje temat tabu chirurgii plastycznej i może dodać odwagi innym mamom.

Decyzja dojrzewała długo – „to była dobra decyzja, żeby poprawić tu i ówdzie”

Maja przyznaje, że decyzja o poddaniu się operacjom plastycznym nie przyszła łatwo ani szybko. – Na pewno decyzja, którą podjęłam, nie była od razu podjętą decyzją. Ona dojrzewała dosyć długo, a nawet zarzekałam się, że nigdy tego nie zrobię. Natomiast zaczęłam bardziej słuchać siebie... Co mi przeszkadza, co mi się nie podoba – wspomina piosenkarka. Z czasem uświadomiła sobie, że są dwie rzeczy w jej wyglądzie, których nie da się poprawić naturalnymi metodami, takimi jak ćwiczenia czy zabiegi fizjoterapeutyczne (których próbowała, ale „nic nie pomagało”). – Stwierdziłam, że może to jest dobra decyzja, żeby poprawić tu i ówdzie – dodaje Maja z uśmiechem.

Jak łatwo się domyślić, chodziło o brzuch i piersi – czyli obszary, które najbardziej zmieniły się u niej w wyniku ciąży. – Bo jednak jestem po czwórce dzieci, brzuch – wiadomo – jak się rozciąga... Urodziłam też bliźniaki, więc ten brzuch... ta skóra po prostu już jest rozciągnięta – opisuje szczerze. Przez pewien czas podchodziła do tego filozoficznie, mówiąc sobie, że „to moja pamiątka, moja historia, będę pamiętać, że mam dzieci”. Jednak w głębi duszy tęskniła za figurą sprzed ciąż. – Chyba jednak wolę siebie przed ciążą… Dzieci mam całe życie, więc zawsze będę o nich pamiętać – przyznaje Maja.

Mommy Makeover – co to za zabieg?

Termin Mommy Makeover oznacza zestaw operacji plastycznych wykonywanych w celu przywrócenia sylwetki sprzed ciąży. Najczęściej w jego skład wchodzą:

  • plastyka brzucha (abdominoplastyka – usunięcie nadmiaru skóry i wzmocnienie mięśni brzucha),
  • operacja piersi – np. powiększanie piersi implantami lub podniesienie biustu,
  • często również liposukcja wybranych obszarów ciała.

Dzięki połączeniu kilku procedur w ramach jednej operacji mama może przejść kompleksową metamorfozę za jednym razem – to skraca łączny czas rekonwalescencji i pozwala uniknąć wielokrotnej narkozy. Maja Hyży zdecydowała się właśnie na takie rozwiązanie. W klinice dr Szczyt najpierw przeszła operację piersi, a w planach jest także plastyka brzucha – czyli pełny zakres Mommy Makeover.

Nowy biust – odwaga, obawy i naturalny efekt

Pierwszym etapem metamorfozy Mai była operacja piersi (powiększenie i lifting biustu). Decyzji tej towarzyszyło wiele emocji. Jako osoba publiczna Maja musiała zmierzyć się z myślą: „Co powiedzą inni?”. – Pierwsza rzecz, która przyszła mi do głowy, to był hejt, co powiedzą inni – wspomina swoje obawy. Szybko jednak doszła do wniosku, że nie warto uzależniać decyzji od opinii hejterów. – Nauczyłam się nie słuchać tego, co mówią inni... Ja sama przed sobą muszę być szczera i podejmować decyzje w zgodzie ze sobą. To, czy komuś to będzie odpowiadać czy nie, dla mnie nie ma znaczenia – podkreśla stanowczo.

W podcaście artystka przyznała, że chce czuć się dobrze we własnym ciele i odzyskać utraconą pewność siebie. – Ja chcę się czuć w moim ciele dobrze, komfortowo, chcę się czuć piękna, bo uważam, że zasługuję na to. Uważam, że po czwórce dzieci, po wykarmieniu ich, należy mi się to – mówi otwarcie. Trudno o lepsze podsumowanie motywacji wielu młodych mam, które poświęciły swoje ciała macierzyństwu i teraz pragną zrobić coś dla siebie.

Maja od początku zaznaczała, że zależy jej na naturalnym efekcie. – Nie chcę, żeby mój biust krzyczał, że jest zrobiony, że jest duży. Chcę, żeby wszystko było ze smakiem, estetyczne, naturalne – wyjaśnia, opisując swoje podejście do operacji. Dlatego bardzo ważnym elementem procesu była dla niej konsultacja z chirurgiem plastycznym. Dlaczego klinika dr Szczyt? Maja trafiła tu z polecenia przyjaciółki. – Moja dobra koleżanka zoperowała się właśnie tutaj, u dr. Szczyta, i była bardzo zadowolona. To potwierdziło moją decyzję – opowiada piosenkarka. Maja rozmawiała też z wieloma innymi kobietami, które przeszły podobne zabiegi. Wszystkie zgodnie ją wspierały: – Mówiły, że nam się to po prostu należy i że mamy myśleć wyłącznie o sobie, o naszym komforcie.

Podczas konsultacji lekarz szczegółowo omówił z Mają różne opcje i dobrał najlepsze rozwiązania. Co ciekawe, Maja początkowo myślała o implantach anatomicznych (łezkowatych), ale specjalista doradził jej implanty okrągłe, które w jej przypadku miały dać lepszy i wciąż naturalny efekt. Piosenkarka skorzystała nawet z nowoczesnej wizualizacji 3D – mogła zobaczyć cyfrowo, jak będzie wyglądać jej nowe ciało, zanim podjęła ostateczną decyzję co do wielkości implantów. – Po tej konsultacji czułam się już taka pewna. Uważam, że taka wizyta jest naprawdę bardzo potrzebna, żeby być stuprocentowo pewnym swojej decyzji – mówi Maja.

„Brzuch to druga rzecz na mojej liście…” – plastyka brzucha przed nami

Choć nowy biust cieszy Maję i dodał jej pewności siebie, do pełni szczęścia pozostał jeszcze brzuch. Nadmiar skóry na brzuchu i widoczna przepuklina pępkowa wciąż odbierają jej komfort. – Mój brzuszek potrzebuje opieki. Umiem się dobrze ubrać i maskować to, co nieładne w moim ciele. Ale ważę 50 kg i jednak coś z tym brzuchem jest nie tak... Mam przepuklinę pępkową – pępek wystaje, co bardzo mi przeszkadza. Do tego rozciągnięta skóra i rozstępy – wylicza Maja. Nic dziwnego, że plastyka brzucha znalazła się wysoko na jej liście. – Brzuch to druga rzecz na mojej liście i na pewno będzie zrobiona – deklaruje bez wahania.

Maja zauważa, że problem poporodowego brzucha dotyczy wielu kobiet, nawet tych szczupłych. U drobniejszych mam nadmiar skóry bardziej rzuca się w oczy („to, co nam się nagle powiększyło, wisi i nie ma się gdzie schować”), podczas gdy u pań o pełniejszych kształtach łatwiej go zamaskować. Piosenkarka aktywnie udziela się w mediach społecznościowych i dostaje mnóstwo wiadomości od innych mam na ten temat. Dlatego otwarcie zachęca inne kobiety, aby nie bały się zadbać o siebie: – Jeżeli czują się niekomfortowo, to ja będę totalnie namawiać, żeby zainwestować w siebie... Skoro są sposoby, to zaoszczędzić na innych rzeczach, a zrobić coś, co będziemy miały do końca życia, a będziemy się czuły piękne, dopieszczone.

Koniec tabu – „Twoje ciało, Twój wybór”

Rozmowa w podcaście schodzi również na szersze tory – dotyka tematu tabu chirurgii plastycznej w Polsce. Maja Hyży zauważa, że w naszym kraju wciąż panuje wstyd i zmowa milczenia wokół poprawiania urody. – Boimy się o tym mówić, ukrywamy to. Wręcz mówimy, że to zasługa dobrych genów. W mediach społecznościowych to już w ogóle jest wstyd się przyznać, gdzie mamy oczy – widzimy, jak ktoś wyglądał kiedyś, a jak wygląda teraz – komentuje piosenkarka bez ogródek. Jej zdaniem wiele osób po cichu cierpi z powodu kompleksów, ale nie przyznają się, że coś im się w sobie nie podoba, bo boją się opinii innych. Maja zdecydowanie przełamuje ten schemat. – Ja się nie wstydzę. Chcę się sobie podobać... Robię to tylko i wyłącznie dla siebie – podkreśla. Dodaje też, że wcale nie chodzi o próżność, a o dobre samopoczucie i zdrowe podejście: – To jest inwestycja we mnie i w moje dobre samopoczucie. Jeżeli mam potrzebę wyglądać tak, jak chcę i tak, jak się dobrze czuję, to po prostu to robię.

Co ważne, naturalność nadal pozostaje dla niej priorytetem. Maja cieszy się, że obecnie trend w chirurgii plastycznej zmierza w kierunku subtelnych metamorfoz. – Moda poszła mocno w tę naturalność. Uważam, że ja w dalszym ciągu będę wyglądać naturalnie, ale moja psychika się polepszy, moje samopoczucie się polepszy, no i taki codzienny komfort. A to jest najważniejsze – mówi z przekonaniem.

Przesłanie Mai jest spójne z szerszym zjawiskiem – coraz głośniej mówi się o prawie kobiet do spełniania swoich marzeń o wyglądzie bez poczucia winy. Nawet telewizja podejmuje ten temat w pozytywny sposób. Przykładem jest nowy program TVN „Bez kompleksów”, w którym Małgorzata Rozenek-Majdan wraz z dr. Markiem Szczytem, dr. Michałem Nawrockim i zespołem specjalistów pomagają bohaterkom spełnić marzenia o wyglądzie i odzyskać życie „bez kompleksów” – z większą pewnością siebie, odwagą i uśmiechem. Jeszcze kilkanaście lat temu takie metamorfozy były tematem tabu, a dziś stają się inspiracją dla tysięcy widzów.

Na koniec rozmowy Maja Hyży wyraża nadzieję, że jej przykład doda innym kobietom odwagi. – Nie od początku byłam taka odważna, musiałam dojrzeć – każda z nas musi dojrzeć do takiej decyzji, jeżeli w ogóle chce ją podjąć. Mam nadzieję, że choć odrobinę pomożemy kobietom myśleć przede wszystkim o sobie – podsumowuje Maja. Twoje ciało, twój wybór – te słowa padają w podcaście i doskonale oddają nastawienie bohaterki.

Całą szczerą rozmowę z Mają Hyży obejrzysz na YouTube (podcast „Szczyt Piękna”odcinek 5). Zachęcamy do śledzenia kolejnych odcinków tej serii na kanale Kliniki dr Szczyt – w każdym z nich poruszane są równie ciekawe tematy z zakresu chirurgii plastycznej, medycyny estetycznej i zdrowia. Dzięki takim rozmowom chirurgia plastyczna przestaje być tematem tabu, a staje się normalną formą dbania o siebie – bez kompleksów!

Wyróżniony zabieg
Mommy Makeover
Mommy Makeover to kompleksowy zabieg chirurgiczny, który pozwala przywrócić ciału kobiety wygląd sprzed ciąży, poprzez połączenie procedur plastycznych brzucha, piersi oraz ginekologii estetycznej. Jest idealnym rozwiązaniem dla kobiet, które po okresie macierzyństwa zmagają się z utratą jędrności skóry, nadmiarem tkanki tłuszczowej oraz zmianami w wyglądzie piersi. Jak przebiega ten zabieg i jakie są jego główne zalety?
Skonsultuj się z naszym lekarzem
Umów się na wizytę i dowiedz się, jak możemy Ci pomóc.

Warto obejrzeć

No items found.

Podobne artykuły