Bez kompleksów” – odcinek 3. Historia Weroniki

Historia bohaterki

Weronika zawodowo zajmuje się fryzjerstwem i makijażem ślubnym, a dodatkowo prowadzi dynamiczne zajęcia zumby. Jednak mimo aktywnego trybu życia jej codzienność była naznaczona bólem i ograniczeniami. Powodem były wyjątkowo duże piersi — rozmiar 75M — które od lat przeszkadzały jej w pracy i życiu osobistym.

Mężczyźni często zwracali na nie uwagę, co sprawiało jej dyskomfort. Podczas zajęć tanecznych biust znacząco utrudniał wykonywanie skoków i dynamicznych ruchów. Żeby choć trochę “spłaszczyć” kształt i zapanować nad obciążeniem, Weronika codziennie zakładała trzy biustonosze naraz. Mimo to wciąż zmagała się z bólem kręgosłupa, odparzeniami, ranami od ramiączek i przewlekłym napięciem mięśni.

Jej problemy nie kończyły się jednak na piersiach. Przez długotrwałe mdłości w obu ciążach u Weroniki doszło do poważnego uszkodzenia zębów oraz stanów zapalnych dziąseł, co wymagało kompleksowego leczenia stomatologicznego.

Plan metamorfozy

Dr Marek Szczyt i dr Michał Nawrocki odbyli wspólną konsultację, aby przygotować wieloetapowy plan leczenia i przemiany Weroniki. Redukcja piersi w jej przypadku była zabiegiem nie tylko estetycznym — miała realnie odciążyć kręgosłup, wyeliminować ból i poprawić jakość życia.

Równolegle konieczne było zaopiekowanie się zębami bohaterki. Po wstępnej higienizacji i tomografii trójwymiarowej, leczeniem zajęli się specjaliści Nawrocki Clinic: dr Dawid Szpak, odpowiedzialny za odbudowę stomatologiczną, oraz dr Maciej Przeniosło, który przeprowadził ekstrakcje i wszczepił implanty. Weronika już na tym etapie zyskała pierwszą zmianę — piękny, równy uśmiech dzięki estetycznym uzupełnieniom tymczasowym.

Operacja piersi

Po czterech tygodniach od zakończenia leczenia stomatologicznego Weronika trafiła do Kliniki Dr Szczyt. Operację redukcji piersi przeprowadził dr Krzysztof Potocki - specjalista chirurgii plastycznej. Zabieg trwał około czterech godzin, a jego zakres obejmował:

• redukcję piersi z usunięciem około 2 kg tkanki gruczołowej i tłuszczowej,
• zmniejszenie brodawek sutkowych,
• modelowanie kształtu biustu przy zachowaniu możliwości karmienia piersią w przyszłości.

Jak podkreślała Małgorzata Rozenek-Majdan:

To przykład sytuacji, w której chirurgia plastyczna staje się realnym wsparciem zdrowotnym — operacja nie tylko poprawi wygląd, ale przede wszystkim eliminuje ból i poważne dolegliwości.

Powrót do formy i dalsze etapy metamorfozy

Po 16 tygodniach od operacji Weronika wróciła na plan programu, gotowa na kolejne etapy przemiany.

Zaczęła od wizyty u stylisty fryzur Bartosza Bronowickiego, który zaplanował trzyetapową koloryzację IQ, bezpieczną dla włosów i pozwalającą uzyskać elegancki odcień jasnego brązu. Makijażystka Kamila Tadriyan nauczyła Weronikę techniki aplikacji korektora rozświetlającego, która dodaje twarzy świeżości i młodzieńczego wyglądu.

Zmieniona sylwetka wymagała również nowego podejścia do ubrań. Stylistka Kasia Baran pomogła Weronice odnaleźć się w nowych proporcjach, ucząc ją wyboru fasonów, które najlepiej podkreślają jej figurę.

Finał metamorfozy

Ponad 10 miesięcy po rozpoczęciu programu Weronika stanęła przed kamerami w zupełnie nowej odsłonie. W długiej czarnej sukni, z klasycznym kokiem i nowym uśmiechem wyglądała niezwykle elegancko i promiennie. Co najważniejsze — pozbyła się bólu kręgosłupa, odparzeń i codziennych ograniczeń, które latami odbierały jej komfort.

Jak podsumował dr Marek Szczyt:

Przykład Weroniki pokazuje, że chirurgia plastyczna to nie tylko upiększanie, nie tylko odmładzanie, nie tylko pozbawianie wad wrodzonych (...). Bardzo dobrze, że w tym programie mogę przekazać taką informację, że jeżeli ktoś cierpi, to idzie do lekarza, lekarza go leczy. 

Metamorfozę Weroniki zwieńczyła rodzinna sesja zdjęciowa z mężem i córkami — symboliczne zakończenie trudnej, lecz pięknej drogi ku zdrowiu i pewności siebie.