„Bez kompleksów” – odcinek 4. Nowa Ewelina

Ewelina, 32-latka z Gorlic, przez całe życie nosiła ciężar jednego, przytłaczającego kompleksu. Jej nos - obiekt drwin w gimnazjum - stał się powodem wykluczenia, bólu i nieustannego wstydu. Słyszała, że wygląda „jak czarownica”. Rówieśnicy byli bezwzględni: popychali ją, wyśmiewali, aż w końcu przestała chodzić do szkoły i zaczęła wagarować. Lata później wciąż odruchowo zasłaniała nos, przechodząc ulicą. W jej spojrzeniu było widać lęk, a w ruchach - próbę ukrycia siebie. Do programu zgłosiła się z nadzieją, że wreszcie odzyska kontrolę nad swoim życiem.
Diagnoza i plan działania
Jako pierwsi przypadek Eweliny omówili dr Marek Szczyt i dr Michał Nawrocki.
Dr Szczyt z chirurgiczną precyzją zaplanował korekcję nosa, biorąc pod uwagę zarówno oczekiwania Eweliny, jak i naturalne proporcje twarzy. Pacjentka przygotowała własną wizualizację - dzięki temu cały zespół mógł lepiej zrozumieć jej potrzeby.
Na pierwszy rzut oka stan uzębienia Eweliny nie był niepokojący, jednak czuje oko dra Nawrockiego zauważyło zaniki kostne wynikające z zapalenia przyzębia. Pacjentka miała też wyraźnie zaburzoną symetrię twarzy. W Nawrocki Clinic dr Nawrocki przedstawił możliwości leczenia chirurgicznego, jednak Ewelina nie zgodziła się na tak rozległą operację. Zespół rozpoczął więc metamorfozę uśmiechu innymi metodami: wykonano higienizację, skan zębów oraz projekt nowego uśmiechu. Jednocześnie Ewelina spotkała się z fizjoterapeutą, który wykonał profesjonalny masaż twarzy, aby poprawić pracę stawów skroniowo-żuchwowych i zmniejszyć chroniczne napięcie.
Pierwsze efekty przyszły szybko - dzięki tymczasowym mokupom uśmiech Eweliny od razu wyglądał lepiej.
Korekcja nosa — najważniejszy krok
Nadszedł dzień, na który Ewelina czekała najbardziej. W klinice dra Szczyta przeszła korekcję nosa - zabieg trwał około półtorej godziny i przebiegł zgodnie z ustalonym wcześniej planem. Dr Szczyt zastosował nowoczesną metodę modelowania chrząstki i kości, która skróciła czas rekonwalescencji i zmniejszyła zasinienia.
Rekonwalescencja po zabiegu przebiegała bardzo dobrze - po dziesięciu dniach zdjęto gips, a po trzech tygodniach Ewelina widziała już efekty operacji. Dwanaście tygodni po operacji kobieta ponownie spotkała się ze stylistami - już zdecydowanie bardziej pewna siebie, otwarta i pogodna.
Zmiana, która podkreśliła naturalne piękno bohaterki
Metamorfoza wizerunkowa zaczęła się od włosów. Bartosz Bronowicki, stylista fryzur, wykonał rozświetlony Airtouch, dzięki któremu uzyskał płynne przejście między naturalnym odrostem a blondem. Kolor zachował lekkość, świeżość i naturalność.
Następnie Kamila Tadriyan, makijażystka, pokazała Ewelinie, jak naturalnie podkreślać brwi i jak wykonywać delikatny, kobiecy makijaż dopasowany do nowego kształtu twarzy.
Ostatni etap należał do Katarzyny Baran. Stylistka pomogła Ewelinie wybrać eleganckie, kobiece stylizacje, które podkreśliły jej atuty - w tym piękne, pełne biodra - a jednocześnie dyskretnie ukryły drobne mankamenty sylwetki.
Finał programu - nowa Ewelina po 10 miesiącach
Po ponad 10 miesiącach zobaczyliśmy Ewelinę, która nie przypominała już wycofanej kobiety z początku programu. Z nowym uśmiechem, skorygowanym nosem, świeżą fryzurą, makijażem i przemyślaną stylizacją wyglądała jak zupełnie nowa osoba — ale przede wszystkim czuła się nową osobą.
„Jak pokazuje nasza bohaterka - efekt operacji może być spektakularny i bardzo wierzę w to, że zmieni jej życie” - podsumował dr Marek Szczyt.
Ewelina przeszła tę metamorfozę sama, co dało jej ogromną siłę. Udowodniła, że skoro poradziła sobie z operacją i trudami rekonwalescencji, to poradzi sobie ze wszystkim. Narodziła się na nowo i stała się kobietą, która wreszcie patrzy w lustro bez kompleksów.





